Finał Konkursu,Zielone Arkady Bydgoszcz

Hej!

Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w świetnej zabawie.

Centrum Handlowe w Bydgoszczy Zielone Arkady organizowało Konkurs pod hasłem "Szybkie zakupy, szybka stylizacja".Początkowo chętne osoby zgłaszały swoje stylizacje na maila,a na końcu Jury wybierało 5 finalistów.Finał Konkursu miał odbyć się już na scenie w Zielonych Arkadach podczas pokazu mody.Było o co walczyć-nagrodą główną było 1000zł na zakupy!
10tego kwietnia zaczął się Finał.Na scenie każdy z Finalistów otrzymał
400zł,dano nam 2godziny na to,by przygotować PEŁNĄ stylizację z odzieży i dodatków zakupionych w Galerii Zielone Arkady.Trzeba było zmieścić się w przekazanym budżecie i najlepiej oddać zadany temat stylizacji.No właśnie.A co z tematem?

Temat na jaki mieliśmy stworzyć całą stylizacje był podany TUŻ PRZED szaleństwem zakupowym!

Więc nie było opcji żeby któreś z nas przygotowało sobie stylizacje wcześniej.Temat podała Joanna Horodyńska i były to LATA 90'te. Totalnie nie mój styl,początkowo chodziłam po sklepach i nie miałam żadnej koncepcji.Nic nie przychodziło mi do głowy.Ale gdy weszłam do sklepu BERSHKA,zobaczyłam musztardową bluzę z Myszką Miki.pomyślałam "hohoho to jest to :D".

Ja z lat 90'tych raczej niewiele pamiętam ale kto z nas nie pamięta Myszki Miki? 

Miałam już początek stylizacji.Dodałam do bluzy granatową,zwykłą spódnice,bo raz że fajnie komponuje się z musztardowym kolorem,to dwa że kiedyś były bardzo modne.Zwykłe,krótkie spódnice.Myszka Miki miała czerwone elementy,więc buty postanowiłam mieć w kolorze czerwieni,kupiłam najzwyczajniejsze trampki za 50zł.Trampki również były hitem lat 90'tych.

Koszulę też się kiedyś nosiło,więc i koszulę kupiłam,przewiązałam ją na biodrach.

Na koniec szukałam jakiś zwykłych podkolanówek ale niestety nie znalazłam a czasu już zabrakło.

Dobrałam jeszcze bransoletki w kolorze kobaltowym.

I tyle.

Co zabawne,na tę stylizację wydałam 320zł! Z kwoty 400zł zostało mi jeszcze 80zł.

Gdybym zrezygnowała z bransoletek zostałoby mi 160zł! 

Fajna i ciekawa stylizacja wcale nie musi być droga! Wymyślając stylizacje bardzo zależało mi na tym,by ten look przerobić troszkę na nasze obecne czasy.

Traktujcie moją stylizacje z przymrużeniem oka i dystansem :)

No i przyszła pora na ocenę Jury.Przyznam szczerze jak zobaczyłam stylizację Finalistów totalnie w siebie zwątpiłam.Byłam pewna że nie uda mi się wygrać,ale cieszyłam sie bo to była świetna zabawa,każdy z nas był już wygranym bo zakupione stylizacje mogliśmy zachować dla siebie.

Gdy Joanna Horodyńska wyczytała moje nazwisko...szok.

Jaka to była radość:) Panią Joannę zawsze ceniłam za to,że ubiera się bez granic i barier,szczerze i czasem fantazyjnie.Inaczej..Ma swój oryginalny styl którego nie da się podrobić i przez to jest wyjątkowa.

To był wyjątkowy dzień,poznałam świetnych,stylowych ludzi i przeżyłam fajną przygodę.

Wbrew pozorom to nie było łatwe zadanie,2godziny to wcale nie tak dużo czasu.
Ale daliśmy rade!!! :)

 Artem,ja,Ada,Agnieszka,Beata